Krystyna Bezubik: Aniu, znamy się już jakiś czas i nie dało się nie zauważyć Twojej fascynacji Japonią i mangami. Również akcja Twojej ostatniej książki „Niczyja” toczy się w Japonii. Skąd Twoja miłość do tego kraju?
Anna Crevan Sznajder: To zasługa mojej nastoletnie córki, która swego czasu „bombardowała” mnie i zamęczała propozycjami oglądania z nią anime. Dałam się wciągnąć, czego nie żałuję, a fascynacja pop kulturą japońską rychło przerodziła się w fascynację Krajem Kwitnącej Wiśni i jego kulturą w każdym jej aspekcie.
KB: Jak przygotowywałaś się do pisania? Skąd czerpałaś wiedzę na temat Japonii, bo wiem, że nie odwiedziłaś jeszcze tego kraju?
ACSz: Tak, nigdy nie byłam w Japonii. Wiedzę na jej temat czerpałam z bardzo wielu różnych źródeł. Czytałam i masowo kupowałam książki podróżnicze i tematyczne. Czytałam blogi, oglądałam programy i filmy, nie tylko fabularne. Odwiedzałam stronki i FP na ten temat. Nawet zwiedziałam wirtualnie Kioto czy Tokio poprzez program Google Earth. Co oczywiście umocniło moją fascynację tym pięknym krajem.
KB: Co byś doradziła osobie, która chce umieścić akcję w miejscu, którego nie ma możliwości odwiedzić osobiście? Czy wszystko można sobie wyobrazić?
ACSz: Można. Dla mnie pisarz to osoba, która powinna mieć wręcz nieskończone pokłady wyobraźni. Poza tym dziś dysponujemy takimi zasobami różnorakiej wiedzy, a dostęp do niej jest niemal nieograniczony, że tylko dobre chęci i – co raczej nie powinno mieć miejsca przy pisaniu – właśnie brak wyobraźni, może jakoś temu nie sprzyjać. Podobno nawet L.E. James nie widziała miejsc o których pisała w swoich książkach. Nie mówiąc już o autorach horrorów, czy science fiction. Nie sądzę by Lem bywał w kosmosie.
KB: Brałaś udział w warsztatach „Piszę, bo chcę”, w wyzwaniach „Piszę codziennie” i „Rozbierz bohatera literackiego”. Co Ci to dało?
ACSz: Przede wszystkim odwagę i wiarę w to, że ja także mogę pisać i że mogę robić to dobrze. Czego wielu początkującym autorom na pewno brakuje. Poza tym podszlifowałam swój warsztat pisarski, no i oczywiście świetnie się bawiłam w cudnym towarzystwie. Poznałam fajnych ludzi, którzy tak jak ja kochają pisać. Każdemu bym poleciła wziąć udział w takich kursach czy warsztatach.
KB: Jakie są Twoje plany na przyszłość? Kolejna książka?
ACSz: Moje plany to przede wszystkim wydanie kontynuacji Niczyjej. Cały cykl zawarłam w trzech książkach i obecnie skupiam się na wydaniu drugiej części „Tylko Twoja”. W tym celu powstał projekt na platformie Wspólny Projekt. Zachęcam gorąco do wsparcia!
https://www.wspolnyprojekt.pl/pl/projekty/wydanie-powiesci-pt-tylko-twoja
Poza tym pisze jeszcze trzy inne historie, a pomysłów mam jeszcze więcej.
KB: Dziękuję za rozmowę.
Anna Crevan Sznajder
Chorzowianka, początkująca pisarka, absolwentka kursów pisarskich „Piszę bo chcę…” a także miłośniczka Japonii, jej kultury i popkultury. Zadebiutowała napisaną wraz z przyjaciółkami, a wydaną w roku 2016 w wydawnictwie Ridero, książką pt. „Facet do wzięcia” a także jej kontynuacji – miniaturki literackiej „Walentynki” . W lutym tego roku nakładałem wydawnictwa Novae Res wydała pierwszą z trzech planowanych powieść pt. ”Niczyja”. Od niedawna członek grupy literackiej „Verte”.
Prowadzi Fanpage:
https://web.facebook.com/ACSpisarz/
Oraz grupę „Zakładka literacka” na Facebooku.
Prywatnie matka nastolatki, właścicielka dwóch kotów i miłośniczka literatury, czytania, górskich wycieczek i kawy. Jej ulubionym zajęciem jest pisanie, zwłaszcza scen erotycznych, do których ma słabość. Próbuje jednak także swych sił w kryminale, powieści fantasy, a jej opowiadania o Shinigami, publikowane na portalu Wattpad cieszą się ogromną popularnością.
https://www.wattpad.com/user/AnnaCrevan
Doktor literaturoznawstwa, pisarka, trenerka kreatywnego pisania. Pisze, bo chce… Pracuje z osobami, które chcą pisać tak, by inni chcieli to czytać.
Szkoda, że ten wywiad jest taki krótki :). Pozdrawiam dziewczyny!
Zapraszam do przeczytania wywiadów z innymi autorkami. Każda ma coś ciekawego do powiedzenia.