To, czy wydasz swoją książkę, w równej mierze zależy od wartości tego, co napisałaś jak i Twojej determinacji, by to zrobić. A może nawet bardziej od od Twojej determinacji. Dlatego dzisiaj zamiast artykułu mam dla Ciebie test, dzięki któremu sprawdzisz, czy już jesteś gotowa, by wydać książkę.
- Co czujesz na myśl, że Twoja książka będzie dostępna dla czytelników?
- Czy wierzysz w to, że Twoja książka jest wyjątkowa?
- Czy wiesz, kto mógłby być Twoim czytelnikiem? Jaki typ osób mógłby sięgnąć po Twoją publikację?
- Czy jesteś gotowa (gotowy) ze spokojem przyjmować opinie na temat książki, nawet te negatywne?
- Czy jesteś gotowa (gotowy) wytrwać w decyzji wydania książki, nawet jeśli przez jakiś czas spotkasz się z odmową ze strony wydawców?
- Czy jesteś gotowa (gotowy) podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem na okładce książki?
- Czy jesteś gotowa (gotowy) do spotkań z czytelnikami podczas spotkań autorskich?
Co czujesz po przeczytaniu powyższych pytań? Jeśli na większość z nich odpowiedziałaś: „Nie” lub: „Nie wiem”, możesz nie być gotowa do wydania swojej książki. Na szczęście tę gotowość można w sobie wypracować i jest to niezwykle piękna praca – możesz mi wierzyć na słowo.
Doktor literaturoznawstwa, pisarka, trenerka kreatywnego pisania. Pisze, bo chce… Pracuje z osobami, które chcą pisać tak, by inni chcieli to czytać.
Ja wlasnie wydaje z wlasnym wkladem finansowym. Nie zrobilabym tego, gdyby ksiazka nie otrzymywala bardzo pozytywnych recenzji w internecie, gdzie publikuje swoje teksty. To mnie zachecilo do dalszych krokow, I mimo, iz tradycyjne wydawnictwa nie byly zainteresowane, ja sie zawzielam I postanowilam zaryzykowac. Wydaje pod pseudonimem, ale nie dlatego, ze wstydze sie swojego pisania, po prostu moje drugie imie I panienskie nazwisko mojej brababci wydaje mi sie bardziej medialne 🙂 chwytliwe, rzucajace sie w oczy. Hm, tylko po przeczytaniu Twojego tekstu nie jestem pewna czy to byl dobry pomysl 🙂 . Jednak z drugiej strony, takie alter ego tez moze byc fajna odskocznia 🙂 Pozdrawiam!
Dziękuję Ci komentarz i gratuluję decyzji.
Skoro masz pozytywny odzew czytelników – to dobry moment na wydanie.
Co do pseudonimu – od każdej reguły jest wyjątek. Zwłaszcza, że z tego, co zrozumiałam, za Twoim pseudonimem nie stoi potrzeba chowania się.
Powodzenia!
Witam.Ja właśnie napisałem książkę. 204strony a4. I chciałbym dać je do korekty bo pisze prostym językiem. Będzie to osoba prywatna i chciałbym wiedzieć jak się ustrzec przed plagiatem choć wątpię by taki nastąpił. Nie chce książki wydawać na rynek Polski tylko za granicę i wiem że przede Mną długa droga. Cel jest taki,korektor i tłumacz. Dzieki za pomoc
Dzień dobry. Jeśli chodzi o korektę i redakcję językową polecam korektelka.pl
Co do tłumaczeń – nie mogę pomóc.
Twój tekst jest już chroniony prawem autorskim, więc prawdopodobieństwo plagiatu jest naprawdę niewielkie. Zawsze możesz podpisać umowę z osobą, u której zamówisz korektę czy tłumaczenie.