Co pije pisarka?

– Co pani pije, gdy siada pani do pisania? – zapytał chłopak, wręczając mi wielki kosz z kawą i herbatą.

– Zwykle herbatę – odpowiedziałam, chcąc jak najszybciej zejść ze sceny, aby cieszyć się nagrodą.

Stop! Miało być zwyczajnie i humorystycznie o tym, jak ludzie wyobrażają sobie mnie siedzącą przy biurku, wypijającą hektolitry kawy i wdychającą tony dymu papierosowego, ale po pierwsze – nie produkuję dymu, bo nie palę i nigdy nie paliłam. Po drugie – moja dusza literaturoznawczyni (albo wiecznej studentki) każde mi szukać materiałów źródłowych. Czytaj dalej Co pije pisarka?

Jak radzić sobie po odrzuceniu książki przez wydawnictwo?

Jak radzić sobie po odrzuceniu książki przez wydawnictwo.Wysyłasz książkę do wydawnictwa. Czekasz na odpowiedź. Cisza. Po kilku tygodniach/miesiącach otrzymujesz odpowiedź odmowną lub… nikt niczego nie pisze.

Masz już takie doświadczenie za sobą?

Jak sobie radzić po odrzuceniu książki przez wydawnictwo? Czytaj dalej Jak radzić sobie po odrzuceniu książki przez wydawnictwo?

Czy można zarobić 5 tysięcy, sprzedając 3 egzemplarze książki?

książka eksperckaJak myślisz? Jest to możliwe?

Mnie się udało. Jakiś czas temu prześledziłam losy trzech egzemplarzy mojego poradnika „Piszę, bo chcę”. Może nawet nie losy, lecz działania osób, które go kupiły.

Okazało się, że każda z tych osób zapisała się do mnie na albo kurs, albo na warsztat, albo na wyzwanie. Każdą z nich znam z Facebooka, poza tym bywają one na moich webinarach. Po podliczeniu okazało się, że to, co uruchomiła sprzedaż 3 egzemplarzy książki, zakończyło się zakupem kolejnych usług i sumą 5 tysięcy. Czytaj dalej Czy można zarobić 5 tysięcy, sprzedając 3 egzemplarze książki?

Pisarskie natchnienie a sprzątanie łazienki

pisarskie natchnienieJak tak dalej pójdzie, stanę się wielbicielką prac domowych. O cudownym wpływie zmywania na niemoc twórczą już pisałam, dzisiaj przyszedł czas na sprzątanie łazienki – kolejne bezsensowne zajęcie, które pozwala myślom ulecieć w siną dal.

Czysty zlew a pisarskie natchnienie 

Co ekscytującego może być w myciu wanny czy innych elementów wyposażenia tego sanktuarium czystości? Okazuje się, że może, i to w wersji pisarskiej! W „Alchemii słowa” Parandowskiego wiele się naczytałam o roli zapachów, moczeniu nóg w zimniej wodzie, wiszeniu do góry nogami, piciu wina, jednak ani jednego słowa nie było o wpływie czystego zlewu na myśl pisarską, która układa się w zdania nowego arcydzieła. Czytaj dalej Pisarskie natchnienie a sprzątanie łazienki

„Piszę, bo chcę” w Tomasz Słodki Live

Tuż przed swoim urlopem wystąpiłam w Tomasz Słodki Live. Opowiadałam między innymi o tym, dlaczego prowadzę kursy pisania. A że Tomasz Słodki Live jest partonem medialnym „Raju na kredyt” również zaprezentowałam książkę.

Może już widziałaś (widziałeś) ten wywiad na żywo. Jeśli nie, wrzucam nagranie teraz. Potraktuj je jako wskazówkę dotyczącą promocji książkiCzytaj dalej „Piszę, bo chcę” w Tomasz Słodki Live

Refleksja przedurlopowa

W piątek poszłam z laptopem do parku. Na ogół chodzę do kawiarni, aby popisać. Aby zająć się swoimi tekstami literackimi. Tak – powstaje kolejny tomik opowiadań.

Było cudownie. Niewielu ludzi. Kaczki pływające w stawie. Ja i moje opowiadanie, które nabrało realnej formy.

Pisałam, dopóki nie poczułam, że zaczął padać deszcz. Pierwsze krople zignorowałam, kolejnych jednak już nie dało się ich ignorować. Na szczęście w pobliżu była restauracja, w której dokończyłam swoje pisanie. Czytaj dalej Refleksja przedurlopowa

Jak napisać dialog?

jak napisać dialog– Dzisiaj pomówimy o dialogu; o tym jak napisać dialog. – Jakoś nie zauwa­żyłam entuzjazmu na twarzach dziewczyn. Może dla­tego, że w międzyczasie kelnerka podawała nam kawę, a na zewnątrz skulone postacie brodziły w rozmiękłym śniegu. A może powód był już całkiem inny. – Jak u was jest z pisaniem dialogu? – zapytałam, gdy już zosta­łyśmy same przy naszym stoliku.

– Dialog to podstawa – zaczęła Aleksandra. – Unikam jak ognia opisów. Wolę dialogi. Czytaj dalej Jak napisać dialog?

Piękno tkwi w niedoskonałości

Krystyna BezubikDzisiaj nie będzie o pisaniu. Ani o zarabianiu. Dzisiaj będzie o nas – kobietach. I tym, czym jest piękno, a raczej – jak postrzegamy piękno. A może jak mamy je postrzegać. W nas samych, w tym, jakie jesteśmy, jak wyglądamy, jak patrzymy na świat.

Zacznę jednak od początku. Podsłuchuję rozmowę dwóch panów. Jeden zajmuje się fotografią, wykonuje głównie portrety kobiece. Opowiada o cudach, jakie może zdziałać Photoshop: wyszczuplić twarz, zmniejszyć nos. I że to podoba się dziewczynom. I że dziewczyny same tego chcą. Czytaj dalej Piękno tkwi w niedoskonałości

Mit o talencie wyrzuć do kosza!

talentDzień jak co dzień. Siadam do komputera, bo czas popracować. Na chwilę wpadam na Facebook. Może nie jestem z tego dumna, ale po załatwieniu spraw zawodowych pozwalam sobie przez chwilę potracić czas. Tym razem los mi to wynagradza, bo w oczy rzuca mi się informacja o studiach pisarskich. A tuż pod nią komentarz: „Wątpię, aby można się było nauczyć »pisarstwa«. Pisanie ciekawych tekstów (powieść, opowiadanie, esej, felieton, wiersz) polega na oryginalności, a tego się nauczyć, niejako z definicji, nie da”*.

Zostawiam szybki komentarz, że pisarstwo to również warsztat, a tego można się nauczyć. Bez odpowiedzi. Gdzieś po głowie jeszcze mi krąży, że ta oryginalność myśli bywa również połączeniem wielu czynników – w tym własnej pracy intelektualnej. Czytaj dalej Mit o talencie wyrzuć do kosza!

Czy ktoś mi powie, o co chodzi? Zarabiać na pisaniu.

zarabiać na pisaniuChcesz zarabiać na pisaniu? A pamiętasz jeszcze sprawę Twardocha i Mercedesa? Wiem, dawno było, jednak już wtedy uderzyła mnie fala hejtu, jaka spotkała pisarza w chwili, w której został on ambasadorem marki, w dodatku ze strony kolegów po fachu. A jeśli nie po fachu, to dość ważnych osób ze świata literackiego. Między innymi mogliśmy się dowiedzieć, że Twardoch „złamał etos literatury”*. Albo przeczytać: „No to się ciesz, ale od dziś nie mogę Cię już poważnie traktować jako pisarza”**. Czytaj dalej Czy ktoś mi powie, o co chodzi? Zarabiać na pisaniu.