Niedzielny wieczór. Niewielka knajpka w centrum miasta. On zamówił piwo. Ona sok. I zaczęła się tradycyjna w tej sytuacji rozmowa. On przyznaje się, że chce napisać książkę. Ona zaczyna słuchać uważniej. Już przewiduje, że zaraz padnie pytanie: „Od czego zacząć?”: albo „Co mi radzisz?”. I rzeczywiście – jedno z tych pytań pada. Nieważne które. Randka przestała być randką.
Jakoś tak mam, że przyciągam do siebie osoby, które chcą pisać. Wystarczy, że znajdę się w nowym towarzystwie, powiem, co robię, a zawsze ktoś zacznie opowiadać o swoich pisarskich marzeniach. I prawie zawsze pada pytanie, od czego zacząć. Czytaj dalej Od czego zacząć? (trzy magiczne strony)
Doktor literaturoznawstwa, pisarka, trenerka kreatywnego pisania. Pisze, bo chce… Pracuje z osobami, które chcą pisać tak, by inni chcieli to czytać.