Nie będę niewolnicą pisania. Idę na urlop!

balance-716342_640Kilka dni temu czytałam artykuł o zasadach poruszania się w Internecie. Wynikało z niego, że skoro zdecydowałam się pracować online, skoro zdecydowałam się być obecna w social media, nie mogę uciec od świata online na dłużej niż kilka dni. Nawet moja nieobecność przez tydzień może spowodować katastrofę i straty nie do odrobienia.

Przeczytałam. I stwierdziłam, że i tak idę na miesięczny urlop i przez miesiąc nie będzie mnie w Internecie. Przez miesiąc nie będę publikować niczego na blogu. Nie będę odwiedzać swojego fanpage’a. Nie będę wysłać newslettera, bo jakie jest prawdopodobieństwo, że naprawdę wydarzy się katastrofa? Czytaj dalej Nie będę niewolnicą pisania. Idę na urlop!

Gdy nie chce mi się pisać…

cat-1107338_640Wiecie, co? Nie chce mi się! Jak diabli nie chce mi się pisać. Może nie tak ogólnie, bo prowadzę poranny dziennik, ale nie chce mi się pisać tego artykułu… Nie mam pomysłu, a może przede wszystkim – ochoty.

Napisałam się w ostatnim czasie. Mój kurs wydawania i promocji książki to kilkadziesiąt opracowanych stron. To intensywne pisanie każdego tygodnia plus tworzenie artykułów na blog, plus wymyślanie ćwiczeń w ramach wyzwania, plus… Nie chce mi się wymieniać. Czytaj dalej Gdy nie chce mi się pisać…