Czas na odpczynek

pool-690034_640„Odpoczynek to nie luksus. To konieczność”* – przeczytałam w jakiejś książce i bardzo mocno wzięłam sobie do serca te słowa. Kilka lat temu na własnej skórze doświadczyłam, że odpoczynek stanowi konieczność, próbując skończyć pisanie doktoratu. Próbując, ponieważ po kilku latach intensywnej pracy i niepozwalania sobie na odpoczynek byłam totalnie wyczerpana.

Bardzo długo nie czułam zmęczenia – adrenalina w połączeniu ze stresem robiły swoje. Wydawało mi się, że jestem pełna energii… „Wydawało mi się” to dobre określenie. Gdy siadałam do komputera, miałam pustkę w głowie. Przez godzinę zastanawiałam się nad jednym zdaniem, którego i tak nie mogłam z siebie wydobyć. Dzisiaj wiem, że powodem było zwykłe zmęczenie. Mój umysł domagał się urlopu, a ciało wakacji. Gdy dałam im to, czego żądały – wszystko wróciło do normy. Znowu chciało mi się pisać.

Zmęczenie nie służy osobom piszącym. Zmęczenie zamienia pisanie w mękę i zabija kreatywność. Dlatego gdy Ty czytasz te słowa, ja jestem na urlopie. Korzystam z uroków polskiej plaży i nawet nie zbliżam się do komputera. Ten wpis zaplanowałam jakiś czas temu. Opublikował się sam. Wszystko po to, bym pod koniec sierpnia mogła sobie powiedzieć: „Ależ chce mi się pisać!”.

„Odpoczynek to nie luksus. To konieczność”. Od pisania też trzeba odpoczywać. Jeśli jesteś pisarką (pisarzem), warto w grafiku pisania przewidzieć wolne dni, szczególnie gdy pisanie łączysz z pracą zawodową. A jeśli prowadzisz bloga firmowego – pamiętaj o programowaniu wpisów i magii automatyzacji pracy.

Życzę Wam udanych wakacji!

*Chin-Ning Chu, Sztuka wojny dla kobiet. Generalne strategie Sun Tzu w służbie płci pięknej, t. A. Niżniowska, Gliwice 2009, s 136.

Piszę, bo chcę. Poradnik kreatywnego pisaniaP.S. Polecam książkę „Piszę, bo chcę. Poradnik kreatywnego pisania”.

Ciekawy artykuł? Podziel się.Facebooktwitterlinkedinby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *