Spotkanie autorskie – opowieść osobista

Spotkanie autorskie

Wyobraź sobie, że odbywa się Twoje spotkanie autorskie… Wszystko jest przygotowane. W sali ustawiono stoliki, prowadząca z wyprzedzeniem przesłała Ci plan spotkania i przykładowe pytania, a Ty mniej więcej ułożyłaś sobie w głowie, o czym będziesz mówić. Nawet widzisz pierwszych wchodzących gości…

A teraz wyobraź sobie, co może pójść nie tak…

W sobotę, 5 marca (jak może już wiesz), odbyło się moje spotkanie autorskie. Z jednej strony było cudownie – ktoś zorganizował spotkanie właśnie dla mnie, prowadząca była rewelacyjna. Miałam tylko pojawić się i odpowiedzieć na kilka pytań.

IMG_20160305_170106Kilka dni wcześniej, podczas kursu pisania prozy, podpowiadałam uczestniczkom, że trakcie spotkania autorskiego na wiele rzeczy nie będą miały wpływu. Na wystrój sali. Na akustykę, nagłośnienie. Na hałas w tle. Ale zawsze będę miały wpływ na swoje przygotowanie. I wiecie, co? Nie spodziewałam się, że tak szybko sama na własnej skórze odczuję prawdziwość tej wskazówki.

Otóż na moim spotkaniu…

…w teorii wszystko zapowiadało się świetnie.

Pojawiło się wiele osób, a ja czułam się dumna, że promocję mojej książki uwzględniono w programie imprezy organizowanej przez WOAK. Podobał mi się również pomysł, by wszystko zorganizować w dość eleganckiej restauracji. Nikt nie przewidział, że równolegle z moim spotkaniem autorskim w tej samej sali odbędzie się duże (na dwadzieścia osób?) spotkanie bodajże rodzinne.

Spotkanie autorskie Krystyna BezubikGdy ja opowiadałam o swojej książce – za moimi plecami toczyła się głośna rozmowa, przerywana przemówieniami. Mimo że wszystko słyszałam, na szczęście nie wszystko widziałam. Mówiłam naprawdę głośno, a jednak miałam wrażenie, że mój głos ginie w ogólnym hałasie. Również prowadząca, Dorota, na co dzień pracująca w radiu, odczuwała dyskomfort w tym całym rozgardiaszu.

Uratowało mnie moje przygotowanie do spotkania. Wiedziałam, o czym będę mówiła, przećwiczyłam też czytanie tekstu i cieszyłam się z obecności tych, którzy dotarli.

Podpowiem Ci zatem: uwierz mi, że organizując spotkanie autorskie, nie wszystko będziesz w stanie przewidzieć. Na wiele rzeczy nie będziesz miała wpływu, jednak zawsze możesz zdecydować o stopniu swojego przygotowania.

A jak przygotować się na spotkanie autorskie? Tego uczę podczas kursu dotyczącego wydawania i promocji książki. Dołącz do listy oczekujących.

P.S. Poradnik „Piszę, bo chcę. Poradnik kreatywnego pisania” jest dostępny w księgarni internetowej.

Ciekawy artykuł? Podziel się.Facebooktwitterlinkedinby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *