Nie każdy chce być pisarzem lub poetą (a może pisarką lub poetką). Nie tylko literatom przydaje się tak zwane lekkie pióro.
Ale do sedna… Zaczęłam czytać „Alchemię słowa” Parandowskiego; we wstępie znalazłam następujący fragment: „Wprowadzenie w sztukę pisarską jest potrzebne nie tylko dla przyszłych geniuszów, ale dla wielu, którzy, posługując się słowem w swoim zawodzie, nigdy nie będą pisarzami (…) ”*. Parandowski napisał to w 1955 roku! Ponad pół wieku później profesor Jerzy Bralczyk zauważa: „Dzięki komputerom i telefonom porozumiewamy się na piśmie. Wcześniej woleliśmy mówić, teraz piszemy mejle, blogi. Generalnie piszemy. Słowo pisane odzyskało swoje pole”**. Wspaniałe, prawda? Czytaj dalej Wygoda niepisania
Doktor literaturoznawstwa, pisarka, trenerka kreatywnego pisania. Pisze, bo chce… Pracuje z osobami, które chcą pisać tak, by inni chcieli to czytać.