Artykuł sponsorowany
Jedną z możliwych opcji wydania książki nie tylko w Polsce jest coraz bardziej popularny self-publishing. Oznacza to, że autor sam wydaje swoją książkę. Ta forma cieszy się mieszaną sławą, a korzystający z niej autorzy bywają narażeni na wyjątkowo złośliwe ataki hejterów. Wbrew pozorom self-publishing ma dość długą tradycję – nawet w Polsce. Sama byłam zaskoczona odkryciem, że Juliusz Słowacki płacił za wydanie swoich poezji. W liście do matki pisał: „ „(„.) ja jestem szczęśliwy, i gdyby nawet 2000 franków wydane na druk nie zwróciły się, to powiem, żem niedrogo szczęście kupił”*. Do grona znanych self-publisherów należeli: Virginia Woolf, Oscar Wild, Marek Twain i inni podziwiani dzisiaj twórcy. Czytaj dalej Self-publishing – wady i zalety (na przykładzie pewnej platformy)
Doktor literaturoznawstwa, pisarka, trenerka kreatywnego pisania. Pisze, bo chce… Pracuje z osobami, które chcą pisać tak, by inni chcieli to czytać.